Agnieszka, nie lubisz
These Walls?! Oficjalnie się na Ciebie obrażam...
A tak poważnie - jeśli chodzi o Octavarium to zdecydowanie moim ulubionym utworem jest właśnie
These Walls. Na pewno ten utwór ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną i przywołuje same dobre wspomnienia, ale też uważam, że jest po prostu dobry. Jak wchodzi refren to za każdym razem mam dreszcze. Co do innych numerów -
The Root of All Evil uwielbiam, za to
The Answer Lies Within za mocno przymula jak dla mnie.
Never Enough mnie jakoś specjalnie nie pociąga, za to resztę utworów bardzo lubię. Jeśli chodzi o ciągłość kompozycji to zgodzę się z
prog_scibi, muzycznie się to trzyma kupy. Z resztą z tego co pamiętam, to zamysł tego albumu był taki, żeby pokazać inspiracje różnymi zespołami i słychać to wyraźnie. W kwestii utworu tytułowego - jest to kompozycja genialna, ale żebym jakoś czętsto do niej wracała, czy uważała za jeden z lepszych numerów DT, to nie
