Forum Dream Theater Polska

Fakt, że John wypowiada słowa "Song is in 17/8 so try to tap your foot to it" jednocześnie stojąc w rozkroku, jakby właśnie miał zagrać riff na 17/8, rozpierdala mnie najbardziej z tego przemówienia :lol: Oczywiście bardzo się cieszę, że wygrali tę nagrodę. Uwielbiam The Alien, jest kwintesencją ich...

Moim zdaniem za bardzo demonizujecie The Astonishing. Ten album jest naprawdę spoko i ma jakąś tożsamość. Być może ta tożsamość jest zbyt osobliwa dla wielu wyznawców poważnego prog-metalowo-technicznego nakurwiania, ale według mnie np. poprzedni self-titled album i ten najnowszy zasługują na większ...

Jak ja się cieszę, że pierwszy i ostatni raz na DT byłem na Prog In Park. Wówczas było to po premierze Distance Over Time, który był zaskakująco udany, a cały set był prawie idealny. Oprócz tego usłyszałem jeszcze Haken'ów i Kotzena. Wszystko w bardzo uczciwej, sprawiedliwej i bożej cenie. Na koncer...

Już jeden disneyowski soundtrack wydali w 2016, kolejnego nie potrzeba :D Może i był disneyowski, ale taki był zamysł tego albumu i mnie się nawet sporo rzeczy w The Astonishing podoba, wbrew powszechnej opinii fanów DT. Tutaj natomiast powstało coś, co nie ma tożsamości. Nic nie zostaje w głowie, ...

Znów tu wracam jak zwykle po premierze jakiegoś ważnego dla tego forum albumu, więc i ja się wypowiem: Gdy wypuścili "The Alien" to moje oczekiwania były bardzo wysokie. Słuchałem tego utworu bardzo często. Był typowy dla ich stylu, ale brzmienie i kolejna przekroczona granica przez Manginiego były ...

Słucham codziennie od piątku rano. Na początku - jak z prawie każdym utworem progresywnym - ciężko ocenić. Dzisiaj już np. twierdzę, że podoba mi się ten kawałek, mimo że tytuł myląco sugeruje, iż został zrobiony jak dla obcego (żarcik kosmonaucik he he). Brzmienie od teasera podobało mi się bardzo ...

A moim zdaniem mimo tego, że brzmi jak typowe Dreamy, to i tak zapowiada się obiecująco. Master brzmi świetnie, werbel Manginiego nawet mi się podoba bo zazwyczaj była tendencja do brzmienia, jakby walił w rurę od kibla.

Ma ktoś już jakieś przemyślenia na temat nowego albumu Johna? Mnie 'Gemini' siedzi jak złoto. Jakbym słuchał symbiozę LTE i wczesnych Dreamów. Akustyczne solo przypomina mi Six Degrees i poczułem ciepełko w serduszku.

Moi drodzy, ale nie poruszajmy tu tematów innych koncertów niż ten w tytule wątku. Ktoś jeszcze się wybiera?

Witajcie w nowym roku.

Zbliża się wielkimi krokami koncert z okazji 20-lecia SFAM. Wybiera się ktoś? Jeżeli tak to dajcie znać bo chciałbym się podpiąć, jak przysłowiowy rzep psiego ogona.

Moi drodzy, dziś jest ten dzień - 20-lecie Metropolis 2! Bardziej się cieszę z urodzin tego albumu niż z urodzin 99% moich znajomych na fejsie

Idzie ktoś na płytę? Chciałbym mieć kompana do headbagingu przy riffie w Home Jeden się znajdzie, o ile mi ze starości kark nie odpadnie przy headbangingu. Ale jakby co, to mnie pozbierasz do kupy? :D O ile sam nie padnę z wycieńczenia. Metropolis 2 to mój ulubiony album, nakurwiam głową nawet na D...

Idzie ktoś na płytę? Chciałbym mieć kompana do headbagingu przy riffie w Home

To co, może jakiś browarek przed koncertem we Wrocławiu? :mrgreen: https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/70141176_10156301169792181_7635218595378626560_n.jpg?_nc_cat=106&_nc_eui2=AeEG_iQdSrJ5KiV4J0uPNzogVlBwWaU3q0MvhJYmqXLtvLavrP-L8TIM2MhckLWX4ni8_1-dcBd76GCUTgDS-RQA50QoGYvfaxFKNRFsqnzzmw&_n...

O tym, że wracają do Europy na początku przyszłego roku, Serek powiedział podczas koncertu na Prog In Park. To była chyba najpiękniejsza rzecz jaka wypłynęła z jego ust tamtego wieczoru.

W komentarzach wiele osób życzy sobie, żeby tym big newsem był powrót Portnoya. Ludzie to są albo głupi, albo naiwni, albo jedno i drugie.

Odnośnie błędów to najbardziej rażący dla mnie był ten, gdy Jordan zagrał akcent o ósemkę za wcześnie w Pale Blue Dot (mniej więcej w 5:51 wg nagrania studyjnego) ale poza tym wszelkie inne niuanse, włącznie ze średnim wokalem Jamesa, spłynęły po mnie jak po kaczce bo wreszcie zobaczyłem na żywo zes...

To był mój pierwszy koncert DT w życiu i mnie dupę urwał, przede wszystkim dlatego że repertuar był w sumie idealny. Na Hakenie Diego paluchem mnie pokazywał co chwilę xD no i Richie pokazał klasę. Taki festiwal to najlepszy lek na depresję, w tej chwili nie jest w stanie nic wyprowadzić mnie z równ...

Ja jadę z bratem i tatą na drugi dzień. Najbardziej wyczekuję 3 ostatnich występów (Haken, Kotzen, DT) i jaram się w opór że jeszcze tylko miesiąc został

Agnieszka pisze: ↑

05 cze 2019, 11:08

Czyli sporo razy go przesłuchałeś, co? ;p

Średnio co drugi dzień go słuchałem