Forum Dream Theater Polska

https://www.blabbermouth.net/news/dream ... ay-in-may/

Dillu pisze: ↑

22 paź 2021, 18:40

^Znaczy, że się podoba?

No rejczel!

Uuu... widzę, że nie będziemy się zgadzać co do oceny, ale jeszcze muszę dokładniej sobie posłuchać

O nowej płycie nie omieszkam napisać na LU, ale raczej z tytułu nieodpowiedzialności... kiedyś i jak znajdę czas między pracą, a pisaniem książki

Jeszcze nie wiem co będę robił w maju 2022, ale od razu mówię, że Kraków jest strasznie daleko. Nic nie obiecuję. Zobaczymy jaki set będzie i czy uda się jakiś racjonalny dojazd/hotel znaleźć bo to będzie kosztowna wyprawa

Szału nie ma, tragedii też nie. Melodycznie trochę powtórka z rozrywki, ale po tylu latach można im wybaczyć. Bardzo podoba mi się brzmienie perkusji Manginiego i basu we fragmencie instrumentalnym na końcówce. Co do LaBriego to poza podbijaniem na początku (chyba specjalnie żeby zaznaczyć to wyalie...

Wysokie, ale ujdą, a i trzeba wziąć pod uwagę, że te starsze rzeczy co były w Ytse Jam Records to albo już ich nie ma albo osiągają kosmiczne ceny. Winyle droższe i nie miałbym na czym odtwarzać

Agnieszka pisze: ↑

11 sie 2021, 09:15

Drogie to to?

Lost Not Forgotten Archives? Cdki biorę więc: Images And Words Live In Tokyo 2017 - 57,99; A Dramatic Tour Of Events Selected Board Mixes - 78,99 (2 cd); Train Of Thoughts Instrumental Demo - 59,99 i Master Of Puppets Live In Barcelona 2002 57,99

Ja tam jestem spokojny w sumie, nawet jeśli Serek znów będzie podbity. I tak kupię Przed chwilą zamówiłem w Empiku Lost Not Forgotten 3 i 4

https://www.artrock.pl/recenzje/54643/dream_theater_distant_memories_-_live_in_london.html. W pełni zgadzam się z tą recenzją. Poza zdaniem, że LaBrie też brzmi wybornie - tak, wybornie ale jak ktoś jest masochistą. On się na tym koncercie tak męczy, tak fałszuje, że przy całym doskonałym brzmieniu...

Kochanie, wiem, że nie był. Ale ten Chris Collins był z nimi raptem kilka miesięcy, gdzie zespół się chyba nawet jeszcze Majesty nazywał. Więc już go odpuściłam. Do tego, co stworzył zespół, nie miał specjalnego wkładu. Nic z nimi nie wydał, może parę drobnych koncertów zagrał. Nie będe go już doda...

Nie wierzmy w duchy Mortas Prędzej Petruccino ogłosi koniec Dreamów, niż zmienią na tym etapie Serka na kogoś innego Jest wiele zespołów z dłuższym stażem od nich, które mimo zmian składu istnieją i sobie radzą. Zostawiając Sera sami sobie poważnie szkodzą. Masz rację i szczerze ja bym się nie obra...

Nowy kawałek z LaBriem gdzie zaśpiewał gościnnie, ale chyba nie z tego projektu, który od jakiegoś czasu teasuje: 0Tyy1y2DLTw Niezły trzeba przyznać. Naprawdę ciężko Serka rozgryźć: tu brzmi zaskakująco dobrze, czyli wychodzi na to, że jego problem to kwestia niedyspozycji, niechlujstwa i sztucznego...

Mortas pisze: ↑

29 lis 2020, 14:59

Wielka szkoda, może następnym razem

Nie wierzmy w duchy Mortas Prędzej Petruccino ogłosi koniec Dreamów, niż zmienią na tym etapie Serka na kogoś innego

To dziwne, że cichy basista Dreamów nie ma swojego tematu, a przecież ma kilka "solowych" płyt! :nomac: W najnowszym listopadowym numerze Wilka Kulturalnego, czyli magazynowego rozszerzenia mojego bloga LupusUnleashed prawie na papierze w Sylwetce podjąłem się próby spojrzenia na jego solowe projekt...

Przesłuchałem sobie tego nowego Petrucciego i o ile on faktycznie w formie, chyba najlepszej od lat, to niestety Portnoy w mojej ocenie znów słabiutko (ogólnie w mojej ocenie post-Dreamowo mocno się opuścił, ale zostawmy to) - brzmienie perkusji dość suche, za mocno wytłumione, a miejscami wszystkie...

JERZY, Oby, bo najwyższa pora aczkolwiek obawiam się, że szału raczej nie będzie tym razem.

JERZY, ja bym się wybrał ale nie raz wspominałem, że dalekie wypady koncertowe mnie męczą, a w tym wypadku jednak rozkręcanie biznesu jest ważniejsze nawet niż najukochańszy zespół. Zapraszam już niedługo do Gdańska do Tartacznej 2 Ciebie, nie Dreamów

Ja niestety, nie - trochę za daleko, a w tym terminie będę ostro rozkręcał lokal w Gdańsku Głos rozsądku mówi mi,żeby nie jechać,Ser i tak wszystko spierdoli. :D Prędzej pojawię się w Gdańsku na koncercie Turilli/Lione Rhapsody,może będzie trochę czasu,to wpadnę do tego lokalu. Zamierzam być na Rha...

Ja niestety, nie - trochę za daleko, a w tym terminie będę ostro rozkręcał lokal w Gdańsku